Łatwo zakłada się w ostatnich czasach, że wszystkie soki i napoje są mocno słodzone, a przez to bardzo złe dla zdrowia. Nie ma w nich absolutnie nic z soku – w większości są to koncentraty, a ich ilość w całościowym składzie rzadko kiedy osiąga dziesięć procent. Są to naturalnie fatalne wyniki, które powinny świadomego konsumenta całkowicie zniechęcić do danego towaru. Jednak założenie, że wszystkie soki muszą być równie źle przygotowane i szkodliwe, jest błędne. Jedynym sposobem na odróżnienie towarów wykonanych w wysokiej jakości i z uwzględnieniem zasad racjonalnego żywienia jest analizowanie składu z etykiety produktu. Pierwszym znakiem ostrzegawczym, jaki powinien dotrzeć do odbiorcy, jest zbyt duża liczba składników na tejże etykiecie. Proste produkty powinny składać się z trzech do pięciu składników. Jeśli lista surowców wynosi kilkanaście pozycji, z których ponad połowa to związki chemiczne – nie trudno o właściwą ocenę walorów zdrowotnych takiego produktu i podjęcie słusznej decyzji.
